Close

Jacek Kutyba

Jacek Kutyba – to jemu właśnie zawdzięczam swoje wyjątkowe zdjęcia, które możecie podziwiać i tutaj na FB, i na okładce właśnie wydanej kolejnej części Sapere Aude.

Moi przyjaciele i znajomi twierdzą, że jestem na nich cała ja – taka prawdziwa. Jacek potrafi uchwycić to, co w głębi – nie tylko powierzchowność.  A i sesja z nim to prawdziwa przyjemność i niewątpliwie wielka przygoda.

Do czasu, gdy zobaczyłam zdjęcia, jakie zrobił mi Jacek, byłam przekonana, że jestem niefotogeniczna, że bardzo kiepski ze mnie „obiekt” do fotografowania. Kamera mnie peszy. Przed obiektywem czułam się zwykle jak skazaniec tuz przed egzekucją. To sprawiało to, że stawałam się sztywna, sztuczna, sterczałam przed fotografem jak kłoda. A tutaj – proszę –  zakwitłam, poczułam się niczym gwiazda. To zasługa Jacka Kutyby. Daje czas, oswaja, ośmiela, stwarza atmosferę, w której można się otworzyć.  Po sesji ze mną był wykończony, ale ja – szczęśliwa  ?

Jacek to nie tylko świetny fotograf – to ogromnie ciepły i niezwykle cierpliwy człowiek. Zapewniam, że z każdego wydobędzie piękno i to, co w nim interesujące. Sesja z nim warta jest każdej wydanej złotówki!

Jacek Kutyba jest absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zajmuje się  fotografią biznesową, fashion, portretową i artystyczną. Prowadzi kursy i warsztaty fotograficzne. Jest wykładowcą w Trójmiejskiej Szkoły Fotografii. To dla formalności. ? Za Jacka mówią przede wszystkim zdjęcia, jakie robi. Możecie je podziwiać na jego stronie: Jacek Kutyba

Dziękuję Jacku ?

2 Responses to Jacek Kutyba

  1. Tak, Jacek ‚stawia ludzi w dobrym świetle’ :). Mam przyjemność i zaszczyt z nim współpracować od kilku lat i nie znam drugiego fotografa, który łączy nadzwyczajne umiejętności fotografa z prawdziwą pasją i wyjątkowymi umiejętnościami komunikacyjnymi. Małgosiu, a Twoje zdjęcie bardzo mi się podoba. Jest prawdziwe. Jest piękne. To Twoje zdjęcie – nie mam wątpliwości:)

    • Małgorzata Sambor-Cao

      Dokładnie tak Justyno. Podziwiałam prace Jacka od kiedy go poznałam. Te zdjęcia są tak pełne życia! I może to nie dobre uczucie, ale prawda jest taka, że zazdrościłam ludziom utrwalonym na fotografiach. I nareszcie ja też mogłam zostać modelką.

Skomentuj Justyna Niebieszczanska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.